Dlaczego ja? Bo jestem piękną i fotogeniczną kobietą. Wiele zyskacie wybierając mnie. Zazwyczaj profesjonalne sesje fotograficzne pozwalają przeistoczyć szarą myszkę w piękną i atrakcyjną kobietę. Jeżeli macie już piękną i atrakcyjną kobietę na wstępie – to w co potraficie ją przeistoczyć? To dopiero wyzwanie!
Często czytam i słyszę opinie, że jeśli ktoś ma nadwagę, to już nie ma szansy być atrakcyjnym. Jestem żywym dowodem na to, że to bzdura! Piękno jest tak szerokim pojęciem, że z całą pewnością nie kończy się na rozmiarze 36. Nadwaga już tyle złego zrobiła w psychice kobiecej, że naprawdę pora z tym skończyć! Użalanie się nad sobą nic nie da, a wystarczy polubić siebie, przymknąć oko na to i owo i już człowiek czuje się sam ze sobą lepiej. Zaczyna starać się ładnie wyglądać, przestaje katować organizm naprzemiennymi głodówkami i objadaniem się, dba o siebie – i z dnia na dzień pięknieje. Paradoksalnym też jest fakt, że niektóre osoby wyglądają lepiej przed odchudzaniem niż po.
Dziewczyny – pokażmy światu, że nie tylko typ urody a’la dziewczyna Bonda powoduje, że faceci są wstrząśnięci (nie zmieszani) ) że można ubrać seksowne ciuchy zamiast czarnego worka, że kosmetyki dla nas to nie tylko te antycellulitowe i wyszczuplające, ale też błyszczyki, cienie, maskary… Dbajmy o siebie, bo przez własną głupotę pozbawiamy świat piękna!
O sobie:
Mam na imię Justyna. Mam 22 lata. Interesuje się ekonomią, gospodarką, aktualnymi problemami świata, trochę polityką i psychologią. Mam zdolności nadprzyrodzone. Wystarczy, że dotknę jakiegoś sprzętu elektrycznego i przestaje on działać. Umiem też bezdotykowo rozbijać szklane przedmioty. No i mam dużą nadwagę. Ja i moja nadwaga żyjemy ze sobą w zgodzie. Ona nie powoduje u mnie wyrzutów sumienia po zjedzonej czekoladzie, a ja nie złoszczę się kiedy w sklepie słyszę: „takich dużych rozmiarów nie sprowadzamy.
Sesja Justyny powstała dzięki zaangażowaniu:
Tagi: modelka Plus Size, modelki, sesje foto