Dzisiaj troszkę poważniej, czy to co widzimy i jak odbieramy naszymi zmysłami to prawda obiektywna czy tylko nasz, subiektywny i bardzo często nieprawdziwy odbiór świata…
Czy wszystko to co widzimy, co nas otacza – jest prawdą czy tylko jednym z wielu możliwych modeli postrzegania świata? Czy wszyscy postrzegamy otaczającą nas rzeczywistość w ten sam sposób? Czy postrzegany przez ludzi świat to model obiektywny czy też każdy ma swój, subiektywny punkt widzenia i odbioru rzeczywistości?
To nasze zmysły, jako urządzenia pomiarowe, są odpowiedzialne za postrzeganie i odbiór świata w którym żyjemy – oczy, uszy, zmysł smaku, węchu i dotyku, to dzięki nim odbieramy otaczająca nas rzeczywistość. Poza tymi najbardziej nam znanymi zmysłami mamy jeszcze mózg, w którym to ostatecznie tworzony jest przez nas obraz świata, który postrzegamy na co dzień. Każdy z nas widzi świat przez pryzmat tego w co wierzy, swoich doświadczeń i paradygmatów; dlatego tez jego odbiór nie jest obiektywny. Na bazie tego jakie mamy przekonania codziennie działamy, podejmujemy decyzje i dokonujemy wyborów. To w naszym intelekcie zachodzą procesy myślowe, które potem, tutaj w wymiarze naszego świata materialnego realizujemy; wprowadzając nasze myśli w czyny.
To jak wygląda nasze życie, nasz świat codzienny jest owocem tego jak go postrzegamy swoim intelektem, przez jakie filtry filtrujemy informacje docierające do nas z otoczenia; każdy z nas ma inne filtry ( inne paradygmaty, doświadczenia ) dlatego też działamy na swoich subiektywnych modelach otaczającej nas rzeczywistości.
Każdemu z nas na pewno nie raz zdarzyło się być niezadowolonym z podjętej decyzji czy dokonanego wyboru – no cóż zdarza się, nikt nie jest doskonały.
Skoro tak to logicznym stwierdzeniem będzie, że gdzieś w naszym subiektywnym modelu jest błąd; błąd który nie pozwala nam, w taki sposób jakbyśmy tego chcieli, zaspokajać swoich braków
i potrzeb.
W praktyce wygląda to mniej więcej tak – stwierdzamy jakąś potrzebę, chęć zmiany czegoś w naszym otoczeniu, podejmujemy decyzje, działamy i oczekujemy, że wszystko się ułoży a wynik ostateczny tej konkretnej decyzji będzie taki jaki sobie założyliśmy na początku – a tu się okazuje, że nowa praca, trzeci samochód i kolejny tablet czy extra wypad ze znajomymi nie zaspokaja odczuwanego przez nas braku…
i tak się kręci, bo ciągle czujemy brak, jest niezaspokojona potrzeba a podejmowane przez nas co rusz inne działania, na podstawie subiektywnych informacji o modelu świata nie wystarczają żeby odczuwane braki wyeliminować.
W takim razie, skoro subiektywny odbiór świata zawodzi, to może obiektywne jego postrzeganie dałoby nam większą szansę na prawidłowe eliminowanie braków
i zaspokajanie potrzeb, które odczuwamy?
Czy jest w ogóle coś takiego jak obiektywny model, jeśli tak to czy jesteśmy w stanie go prawidłowo rozeznać i najważniejsze, co nam da postrzeganie świata w sposób obiektywny i czy w ogóle warto do niego dążyć?
Odpowiedź na pierwsze pytanie, czy obiektywny model istnieje, jest jedna – tak, obiektywny model świata jest; czy jesteśmy w stanie go właściwie rozeznać – tak, jest to możliwe a po co? No właśnie po to, żeby nasze błędne postrzeganie zamienić na prawdziwe informacje o modelu obiektywnym, który jest taki sam dla każdego.
Żeby było nam łatwiej to wszystko zrozumieć powstała w naszej firmie teoria informacji w ujęciu energetycznym, która jest bazą wyjściową dla Mechanizmu Decyzyjnego, który z kolei jest narzędziem wykorzystywanym przy podejmowaniu prawidłowych decyzji.
Teoria nasza jest połączeniem dwóch skrajnie różnych modeli – z jednej strony ma swoje mocne ugruntowanie w fizyce, klasycznej jak i mechanice kwantowej a z drugiej strony jest to obserwacja otaczającego nas obiektywnego świata.
Zacznijmy od twardego gruntu nauki i nie dziś odkrytej tezy, że wszystko jest energią. Wymiarów energii jest wiele, niektóre jeszcze nie są zbadane przez fizykę.
Energia to abstrakcyjna siła, która obiektywnie istnieje, nie widzimy jej, przepływa ona płynnie, elastycznie w różnych formach skupienia.
To, że widzimy przedmioty w ten a nie inny sposób to również jest przepływ energii – atomy, z których wszystko jest zbudowane, układają się w konkretną strukturę tworzącą całość, którą my potem odbieramy naszymi zmysłami ( widzimy coś, możemy tego dotknąć, zjeść )
Energia to też oddziaływania między ciałami, fizyka wyróżnia cztery podstawowe formy oddziaływania – grawitacja i oddziaływania elektromagnetyczne, występują one w skali makro, czyli w świecie materialnym, który widzimy „gołym” okiem i odbieramy naszymi zmysłami oraz oddziaływania słabe i silne – te już występują w skali mikro, niewidocznej dla nas bez specjalnych urządzeń taki jak np. mikroskop, akcelerator, gdzie bada je już nie fizyka klasyczna jak przy dwóch poprzednich a fizyka kwantowa.
O ile energia w sakli makro jest dla nas bardziej dostępna i zbadana o tyle jej wymiar mikro, czyli wymiar kwantowy, jest już mniej dostępny i nauka ma tu jeszcze wiele do odkrycia.
Te ogólne, wprowadzające informacje o stanach skupienia/wymiarach energii są nam potrzebne do dalszych rozważań nad obiektywnym modelem świata. Teoria informacji w ujęciu energetycznym, o której będziemy tutaj mówić, wprowadza jeszcze jeden jej wymiar, mniejszy od fizyki kwantowej – jest to wymiar pola informacji.
Sama informacja już jest energią, właściwie jej nośnikiem – wywołując różne reakcje, pozytywne bądź negatywne emocje, akceptację bądź odrzucenie.
Wymiar ten to tzw. nasz kod, gdzie z jednej strony zapisane są informacje o nas a z drugiej strony zawiera się tam nasz intelekt, świadomość – to tam właśnie kreujemy nasz model postrzegania świata, na bazie informacji jakie posiadamy, i to tam są nasze „filtry” – algorytmy, wzory które powodują, że nie działamy w modelu obiektywnym a każdy w swoim własnym, przefiltrowanym przez swoje paradygmaty i doświadczenia subiektywnym obrazie świata.
Subiektywny model ma to do siebie, że bardzo często jest to jednocześnie błędny obraz świata.
Nie znaczy to, że wszystkie zawarte tam informacje są błędna, wystarczy kilka takich błędów a już, tu w wymiarze materialnym, będziemy odczuwać ich konsekwencje, odczuwając nadal niezaspokojone potrzeby na podstawie źle podjętych decyzji.Dlatego też tak często, po czasie okazuje się, że najzwyczajniej w świecie nie potrafimy prawidłowo zaspokajać swoich potrzeb ani realizować się w taki sposób jaki byśmy chcieli, że kolejne wybory i decyzje nie dają nam oczekiwanego rezultatu.
Wymiar informacji ma charakter pierwotny w stosunku do wymiaru, w którym percepcjonujemy materię ( mechanizm działa podobnie jak w przypadku komputera – gdzie informacje zawarte w programach determinują obraz i wyniki wyświetlane na monitorze ).
Im bardziej nasze filtry są obiektywne a przez to model postrzegany świata zbliżony do prawdziwego, czyli właśnie tego obiektywnego, tym większe prawdopodobieństwo,że nasze decyzje staną się decyzjami obiektywnie prawidłowymi. A co za tym idzie, będziemy w stanie lepiej zaspokajać swoje potrzeby, eliminować nasze braki oraz mieć większy i bardziej świadomy wpływ na otaczającą nas rzeczywistość.
Mechanizm Decyzyjny