Nawet będąc na diecie należy nam się od czasu do czasu odrobina przyjemności z jedzenia. Trenujący mają w swoim planie tygodnia taki jeden dzień – tzw. cheat day, kiedy to pozwalają sobie na nieco więcej. Nie trzeba się od razu rzucać się na słodycze i fasfoody. Istnieje wiele słodkości, które można zjeść w niewielkiej ilości i nie zaszkodzą naszej figurze. Oto kilka z nich!
Gorzka czekolada
To bogactwo odżywczego białka. Poprawia naszą pamięć, przywraca energię, eliminuje stres poprzez wydzielanie endorfin, dzięki czemu czujemy się szczęśliwsi! Dlatego warto od czasu do czasu zjeść kostkę lub dwie. Nie odbije się to na naszym zdrowiu, a wręcz przeciwnie. Dzięki naturalnemu kakao możemy opóźnić oznaki starzenia się.
Daktylowa nutella
Choć krem orzechowy jest pyszny zawiera dużo tłuszczu, co w przypadku osób odchudzających się nie jest zalecane jego spożywanie. Krem z daktyli doskonale imituje smak czekolady, dzięki czemu staje się wyborną przekąską. Ten produkt nada się, jak dodatek do śniadania, kolacji, lub na podwieczorek. Sprawdzi się na kanapkach, naleśnikach, racuchach lub jako składnik ciasta. Bez zbędnych tłuszczów, bezglutenowy, bezmleczny, wegański, niskokaloryczny – czego chcieć więcej?
Biszkopt z owocami
Jeśli chodzi o ciasta to im prościej tym lepiej. Ta propozycja to dobry wybór, jeżeli chcemy zrobić sobie przyjemność czymś słodkim lub gdy mamy gości i nie chcemy siedzieć z pustym żołądkiem. Przepis na biszkopt jest prosty, szybki i można dodać do niego dowolne dodatki. Opcja ze świeżymi owocami, lub lekkim kremem nie ma dużo kalorii od warunkiem, że zjemy tylko jeden kawałek!
Sałatka owocowa
Tego rodzaju przekąskę można jeść cały czas bez ograniczeń. Najlepiej wybrać swoje ulubione owoce. Wystarczy pokroić wymieszać i dodać odrobinę jogurtu naturalnego i otrzymujemy przepyszny podwieczorek lub śniadanie. Jeżeli jesteście fanami urozmaicenia, możecie dodać do środka odrobiny siekanych orzechów lub zbóż. Taki deser to także solidna porcja witamin!
Zapiekane jabłka
Ostatni przepis jest bardzo prosty i naprawdę smaczny. Żeby go wykonać potrzebujemy poddusić kilogram pokrojonych jabłek na patelni z dodatkiem 200 ml białego wina. Kiedy wino się zredukuje zdejmujemy jabłka z ognia, a następnie wkładamy do formy. Powinny się piec ok. 20-30 minut w temperaturze 180 stopni Celsjusza. Jabłka nie potrzebują dużo tłuszczu i cukru, ponieważ same posiadają go w swoim składzie. To doskonałe rozwiązanie na zimowy wieczór z kieliszkiem wina.
Tagi: desery