Jak nie trudno się domyśleć, biustonosz od wielu lat stanowi podstawową część damskiej bielizny. Dziś mamy dostęp do różnych rodzajów biustonoszy. Mają one fiszbiny, koronki, haftowane bradki, ale czy były one aż tak wykwintne w dawnych czasach, kiedy to do bielizny przykładano tak niewiele wagi. Warto jest zatem prześledzić jego historię.
W dobie starożytności
Już w starożytności przykładano niebagatelną wagę do kobiecego biustu. Na ucztach u cezara Rzymu, układano prawdziwe peany, podkreślające wartość tego arcy kobiecego dodatku. Wtedy to właśnie były czasy, kiedy delektowano się obfitym biustem kobiecym i coraz to obfitszą korpulentnością kobiecego ciała. Jak nie trudno się domyśleć, do łask męskich dochodziły starsze mieszkanki Wiecznego Miasta, ponieważ młodsze były bardzo szczupłe i delikatne w talii. Starsze zaś panie, mające nieco więcej tu i ówdzie, wzbudzały wręcz zachwyt panów Imperium Rzymskiego.
Co na to archeologia
Kobiecy biust zawsze był intrygujący dla brzydszej części społeczeństwa. Gdy archeolodzy odnaleźli grecką figurkę z Myken (pochodzącą z okresu ok. 4 tys. lat p.n.e.) przedstawiającą grecką boginię Hipolitę z uwypuklonymi piersiami, fakt ten przybliżył znaczenie kobiecego wyglądu. Grubsza kobieta, z obfitym biustem stanowiła totalne piękno, którym delektowali się mykeńscy mężczyźni. Figurka ta owy biust miała przepasany jakąś materią, która w dodatkowy sposób potrafiła zadziałać na żądną przygód męską wyobraźnię. Nad Nilem natomiast, kobiety nie demonstrowały swojej kobiecości, aż tak bardzo jak w Grecji. I co się wiąże z powyższym faktem, nosiły dodatkową tunikę by zakryć biust. Egipcjanki jak zatem widać dbały o to aby mieć smukłe ciała i niewielkie biusty. Kobiety bardziej korpulentne, traciły nawet swoje posady na dworach egipskich. Ciało kobiece nie odgrywało większej wagi, gdy było ono obfitsze. Aby zatem ukryć swoje wdzięki, kobiety obwiązywały się dodatkowymi chustami, spłaszczając sobie powabne biodra i biusty. Podobno chusty te, były pierwocinami pierwszych biustonoszy.
Pierwsze płótniaki
Kolebką pierwszych biustonoszy używanych jako bielizna damska, była jak nie trudno się domyśleć Grecja. Aby podkreślić walory kobiecego piękna, szyto dla nich właśnie płótniaki, czyli pierwsze biustonosze z płótna razowego. Podobno pierwsze z nich, szyto dla pań lubiących sport, ponieważ podczas biegów mężczyźni sprawdzający ich umiejętności, nie mogli w żaden sposób sprostać temu zadaniu, gdy kobieta wspomnianego biustonosza nie posiadała. W Rzymie natomiast, kobiety owijały piersi grubą tkaniną, ponieważ duży biust był powodem publicznego śmiechu. Mężczyźni zawsze delektowali się tam obfitszymi paniami, ale głośno na ten temat nie wyrażali swojej opinii. Z biegiem czasu, zaczęto przywiązywać wagę do tego, aby talia ówczesnych pań raczej była jak u osy. Już wtedy bardziej puszyste damy, zaczęły stosować głodówki i chętnie oddawały się pracom fizycznym. To właśnie w Rzymie powstały pierwsze gorsety, które także były pierwocinami dziś nam znanego biustonosza. Były one wykonane ze złej jakości płótna, były one ofiszbinowane, czyli jednocześnie były niewygodne i ciężkie. Powstał nawet w owym czasie wiersz nieznanego poety, opiewający wspomniany temat biustonosza
….patrzę piękna idzie kobieta,…
szczupła, gibka, płci zaleta….
lecz gdy rozsznurowała gorset patrzę,…. a to nie ta….
Szesnaste stulecie
W XVI stuleciu, gorsety szyte były ze skóry lub też grubej bawełny. Ponieważ celem kobiety było zawsze uwodzenie mężczyzn, biustonosze z tamtego okresu miały spore wycięcie z przodu, by pokazywać kobiece atuty. Z początkiem siedemnastego wieku, wydłużono gorsety z przodu, by nadać kobietom szczupłą sylwetkę oraz by uwydatnić biust. Piękno to niestety niosło za sobą ból. Szorstka bawełna i twarda skóra, nie pieściły kobiecych wdzięków, a wręcz przeciwnie. Kobiety w tamtym okresie wolały cieszyć się szczupłą sylwetką, jednak podkreślić należy, że domy uciech, cieszyły się popularnością gdy obsługiwały je grubsze panie, nie noszące gorsetów, gdyż ich biusty i tak były w naturalny sposób świetnie wyeksponowane.
W dziewiętnastym wieku
W tym stuleciu, kobiety nie tylko eksponowały swoje biusty, ale dzięki noszonym krynolinom uwypuklały biodra i uda. Wówczas to właśnie pisano wiersze na temat walorów kobiecego obfitego ciała, które wzbudzało wszechobecny zachwyt
….piękna kobieta do prawdziwe cuda
….gdy ma grubą d….i ma grube uda
Wszystkie staniczki i gorsety, miały zatem wówczas swoją rację bytu, gdy wdziewała je kobieta mająca do pokazania coś ze swojego ciała, żądnym takich widoków panom. Delektowano się jak widać grubszymi paniami, a te chude poszły na boczny tor. Historia zna takie panie, które chcąc nadążyć za ówczesną modą, także nosiły gorsety ale biust musiały sobie wypchać kawałkami szmatek lub go po prostu zasłonić dodatkami koronkowymi. Podobno na widok takiej panny….chłopy się śliniły bo tak naprawdę nie wiedziały na co patrzą….
Precz wielkie gorsety
W Anglii w dziewiętnastym wieku dokonano pierwszego kroku w stronę kobiecego bieliźniarstwa. Wszechobecne były wówczas hasła pisane na wielkich plakatach….Precz ciężkie sznurowane gorsety. Trzeba jak mówią Anglicy tu i ówdzie uwypuklić, ale się nie namęczyć. W 1866 roku, zaprojektowano pierwszy biustonosz, a 21 lat później opatentowano wynalazek na szeroką skalę. Kobiety mogły wówczas prawdziwie odetchnąć. Konstrukcja pierwszego biustonosza była lekka, gdyż opierała się na drutach i jedwabiu, a swym kształtem przypominała sitko. Produkcję rozpoczęła firma Stokes Thomas & Co. z Filadelfii. Biustonosz kosztował wówczas 75 centów, ale mimo wygody i niskiej ceny nie cieszył się popularnością. Herminie Cadolle, francuska firma produkująca gorsety, postanowiła stworzyć swój własny biustonosz noszący nazwę „le bien-etre„, Była to bielizna damska podkreślająca biust dzięki zastosowanym cienkim ramiączkom, które właśnie ten aspekt kobiecego ciała podnosiły do góry. Podobno w tym samym czasie nic nie wiedzący o wynalazku francuskim, Austriak Hugo Schindler wpadł na pomysł wykonania pierwszego biustonosza. Swój wynalazek opatentował on w 1891 roku. W tym też czasie pojawił się na rynku obok austriackiego wynalazku taki wiersz
….co to za cholera,
wynalazek Schindlera…
Cieniutkie ramiączka, ciasno w chodzi rączka,
chłopy zasmucone od żon odwrócone….
Marie Tucek zaprojektowała swój wynalazek bieliźniarski znany jako „breast supporter„ co się tłumaczy jako „podtrzymywacz biustu„. Tu znów do łask wróciły grubsze panie, najchętniej kupujące wspomniany wynalazek. Biustonosz spotkał się ze złym stosunkiem do niego lekarzy, którzy upatrywali przez niego złego krwioobiegu wokół serca. Dodatkowo uważali oni, że takie uciskanie biustu kobiecego do niczego dobrego nie prowadzi. W 1912 roku, Sigmund Lindauer stworzył miękki biustonosz, który zastosowanie znalazł jedynie podczas nocy poślubnej. Mnóstwo koronek, hafteczek i zatrzasek w tym biustonoszu bardzo podniecało partnera takiej nowo poślubionej pani, gdy jej mąż to z niej zdejmował.
…tu agrafka, tutaj haftka
nitka wisi jak zabawka
ciągnę jeszcze jakąś gumkę
kokardeczka i wstążeczka….
zasnąć muszę….do raneczka
Nigdy chłopczyca
Pod koniec dziewiętnastego stulecia, znane były biustonosze spłaszczające biust. Duży zawsze kojarzył się z rozluźnieniem więzów moralnych. Taki stan rzeczy nigdy nie spodobał się panom. I przy sobotnich spotkaniach mężczyzn w klubach karcianych ułożono taki wiersz…..nigdy chłopczyca choć gładkie ma lica…..zawsze ciało korpulentne dla mężczyzny jest ponętne….
Jak zatem widzimy tylko obfite ciało kobiece, było prowokacją do powstania rynku bieliźniarskiego. Tylko grubsze panie górowały w męskich alkowach jako królowe nocy i tylko im poświęcano erotyczne peany.
Ewa Michałowska – Walkiewicz