Od jutra jestem NAJ… a właściwie dlaczego od jutra? Przecież mogę zacząć już od dzisiaj. Co z tego, że mam o kilka, może o kilkanaście kilogramów za dużo. One mi wcale nie przeszkadzają, czuję się świetnie.
Wiele osób dziwi się moim podejściem do samej siebie, czasem zadają mi pytania, czy nie chcę schudnąć. Zdarza się, że podrzucają mi książki, artykuły z dietami cud. Doradzają, że jak pozbędę się kilku kilogramów to poczuję się lepiej. To nieprawda – ja czuję się bardzo dobrze. Uśmiecham się do samej siebie i jestem szczęśliwa. Niektórzy nawet zazdroszczą mi mojego pozytywnego podejścia do życia. Jeszcze kilka lat temu… nie było mi tak łatwo. Docinki moich rówieśników wobec mojej osoby sprawiły, że było mi smutno, często płakałam do poduszki. Teraz jest inaczej – zauważyłam, że moje szczupłe koleżanki nie są szczęśliwe z powodu swojej figury. Płaczą, że mają krzywe nogi, płaskie pośladki czy bardzo mały biust. Moim zdaniem trzeba akceptować siebie, mimo wszystko. Wtedy będziemy naprawdę NAJ – i to nie od jutra, tylko już od dzisiaj.
Ja staram się cieszyć każdą chwilą, spotykam się z przyjaciółmi. Jednak najwięcej emocji wyrażam w tańcu. Szczególnie w tańcach latynowskich. Rumba, salsa i cha-cha to tańce, które kocham. Czuję się w nich bardzo atrakcyjna, kobieca i seksowna. Kiedy tańczę nie przejmuję się niczym, wtedy przenoszę się do innego świata… gdzie w rytmie pięknej, zmysłowej muzyki moje ciało i dusza unoszą się po za granice szarej rzeczywistości.
Na koniec chciałam dodać ciekawe zdanie, które przeczytałam w tym magazynie:„Wiara w siebie, poczucie humoru i apetyt na życie czynią kobietę atrakcyjną a wygląd kobiety jest emanacją stanu jej duszy”. Po przeczytaniu tych mądrych słów – stały się one moim mottem życiowym.
O sobie:
Nazywam się Monika Kozera. Mam 23 lata. Mieszkam w małej miejscowości, niedaleko Radzynia Podlaskiego. Jestem studentką IV roku pielęgniarstwa, w marcu mam obronę pracy licencjackiej i dyplomu. Interesuję się tańcem, muzyką, czasami sobie śpiewam. Uwielbiam zwierzęta – moim zdaniem ludzie od nich powinni uczyć się wrażliwości.
Sesja Moniki powstała dzięki zaangażowaniu:
Tagi: modelka Plus Size, modelki, sesje foto