Zarówno przed sezonem urlopowym, jak i w trakcie, ofert wyjazdowych jest mnóstwo. Jedynym ograniczeniem jest długość urlopu, jaki z szefem wynegocjujemy i cena, nierzadko wielokrotnie przewyższająca wynagrodzenie. Jednak są też oferty, na które warto się skusić nie nadszarpując zbytnio domowego budżetu. Gdzie zatem się wybrać w tym roku, łącząc marzenia z możliwościami? Archipelag Balearów i jego największa wyspa – Majorka to strzał w dziesiątkę.
Majorka to raj dla wszystkich, którzy marzą o słodkim lenistwie na pięknych plażach. Lazurowe morze, gładki, biały piasek i szum fal pozytywnie nastrajają i pozwalają złapać wakacyjny wiatr w żagle. Jednak nie tylko piękne plaże wyspa ma w swojej ofercie. To też idealne miejsce dla miłośników sportów wodnych, nurkowania czy nart wodnych, gdyż niemal na każdym kroku natknąć się można na miejscowe szkółki, oferujące tego typu rozrywki, dla tych, którzy uwielbiają zwiedzać i poznawać nowe miejsca oraz tych, którzy nie wyobrażają sobie wakacji bez dyskotek, pubów i wieczornych drinków. To wyspa uniwersalna, lecz urokliwa, gdzie pejzaże zmieniają się jak w kalejdoskopie, a turyści ze wszystkich stron świata urozmaicają je jeszcze bardziej. To wyspa dla każdego.
Solo czy z biurem?
Jeśli jesteś zwolennikiem wycieczek zorganizowanych, najlepiej zdać się na sprawdzone biuro podróży, które gwarantuje nie tylko świetne hotele, ale w razie potrzeby też profesjonalną pomoc. Przecież nigdy nic nie wiadomo. Sprawdzonym i godnym zaufania biurem jest wszystkim znane Rainbowtours. Na stronie biura dostępnych jest wiele wycieczek na Majorkę, przy czym wszystkie charakteryzują się co najmniej dobrym standardem hotelu. Wybierając wczasy na Majorce można być spokojnym. Hiszpańskie 3 gwiazdki w niczym nie przypominają tych egipskich, tak więc, jeśli nie zależy nam na nie wiadomo jakich super warunkach, są zdecydowanie odpowiednie. Bardziej wymagający również znajdą coś dla siebie. Czyste, przestronne pokoje, pyszne jedzenie i przecudne widoki zdecydowanie zrekompensują trudny całorocznych zmagań w kraju.
Wyjazd indywidualny również nie jest nie do zorganizowania, jednak podsumowując koszty jest on zdecydowanie droższy. Nawet poza sezonem. Do tego bardziej kłopotliwy, gdyż organizacja wszystkiego leży wyłącznie po naszej stronie, w dodatku nierzadkie trudności po dotarciu na miejsce i konsekwencje z nimi związane również bierzemy wyłącznie na nasze barki, dlatego w przypadkach, gdy naszym celem wakacyjnym jest wyspa, zdecydowanie korzystniej jest zdać się na biuro.
Co warto zobaczyć na Majorce?
Poszukujący polskich śladów, kroki swoje powinni skierować do miejscowości Valldemossa. To tutaj znajduje się muzeum, w którym ekspozycję poświęcono Chopinowi, upamiętniając tym samym jego pobyt na Majorce pod koniec lat 30 ubiegłego wieku. Ponad to, skoro już będziemy w Valldemossie na północno-zachodnim wybrzeżu, punktem obowiązkowym jest Kościół parafialny, Pałac króla Sancha oraz muzeum gminne. Warto też przejść się uliczkami, aby obejrzeć charakterystyczne dla tego miasta kamienne domy, zbudowane na zboczu góry.
Będąc w Valldemossie grzechem byłoby pominięcie oddalonej jedynie o 10 km. Dei. Deia, na którą z góry patrzy XVII wieczny kościół to miasteczko wciąż utrzymywane w średniowiecznym stylu. Przepiękne kamienne domki, wąskie uliczki i masa małych knajpek i galerii to idealne miejsce dla artystów, których można spotkać na każdym kroku. Nic dziwnego, że właśnie w tym mieście szukają natchnienia, gdyż trzeba przyznać, jest ono naprawdę urokliwe. Oprócz tych przepięknych, niewielkich miasteczek Majorki nie wolno zapomnieć o Alcudii z bogatą historią, czy o Soller, w którym czas się zatrzymał.
Miejsca te, choć godne uwagi nijak się jednak mają do przepięknych plaż, cudnych zatoczek i rajskich krajobrazów, dla których większość z nas Majorkę odwiedza.
Tagi: Baleary, Majorka, urlop, wakacje