Wielbić to co najpiękniejsze
Poesis, to tworzenie pięknej sztuki wymowy. Jest to wieloznaczny termin, współcześnie stanowiący przede wszystkim określenie pewnego rodzaju dzieł literackich. Artysta rzeźbiarz ze świętokrzyskiego Stawu Kunowskiego pan Marian Kryśkiewicz, pisze także wiersze, w których celem jego uwielbienia jest kobieta. W Zielonym Saloniku Literackim u Kopciuszka, Nasza Redakcja miała okazję posłuchać recytacji wierszy pana Mariana oraz jego szwagra Ireneusza, w których uwielbiana była kobieta puszysta.
Ślady dawnej poezji
Najdawniejsze znaczenie terminu „poezja”, to ogół wszystkich dzieł literackich, należących do literatury pięknej. Tym terminem oznacza się także mowę wiązaną, czyli taką, którą wyraża się rymowanym wierszem. „Poezja” pokrywa się z terminu „liryka”, którą najczęściej przedstawiał angielski teatr elżbietański. Kiedy używa się terminu „poezja”, włącza się w jego zakres nie tylko liryczne utwory, ale także utwory pisane prozą- relacjonuje pan Marian ze Stawu Kunowskiego.
….Chcemy byście myśli nasze znali
Czego my pragniemy i czego my żądamy
Byście nigdy w życiu krzywdy nie doznali
I o serca biciu wiersze rymowali
Bo naszły mnie myśli niczym łaska z nieba
Czego bardzo pragnę czego mi potrzeba
I łaskę tę wykorzystam snadnie
Co w sercu zakwitnie to na kartkę spadnie
Żyć pełną piersią by się jeszcze chciało
Cieszyć się szczęściem wciąż mało i mało
Szczęście to wnuki, żona i rodzina
Natchnienie mych wierszy to cała przyczyna….Marian Kryśkiewicz
Gonić Dankę….
W dobie lat osiemdziesiątych ubiegłego stulecia, mieszkała w regionie świętokrzyskim pewna Danka Gąbka. Była to bardzo korpulentna kobieta, o której wdziękach marzył każdy młody wówczas chłopak. Tylko ją… młodzi mężczyźni zapraszali na wiejskie potańcówki, tylko ją… proszono o wieczorne spacery, aż wreszcie tylko z nią…. co niektórzy chcieli związać swój los. Ale korpulentna kobieta zwróciła swój wzrok, a przy okazji swoje serce w stronę pewnego Janka, z którym to uskuteczniała regularne wieczorne spacery do pobliskiego lasu. Oddawali się tam oni błogiej namiętności, a okoliczni mieszkańcy myśleli, że zbierają oni grzyby. O tym związku Danki z Janem, pan Ireneusz szwagier artysty rzeźbiarza ze Stawu Kunowskiego napisał taki oto wiersz….Niegdyś tutaj mieszkała Danuta
w piękne trzewiki była obuta
lecz to powiem bardzo srodze
Danka…. to piękność na grubej nodze
ja sam smaliłem do niej cholewki
w Piekarach byłem u panny Ewki
lecz Danki pulchne grubiutkie ciało
do mnie po nocach we śnie wołało
kiedy jadę na motorze
głośno wołam panie Boże
tylko z nią połącz me ciało
bez niej życia wciąż mi mało…Ireneusz G.
W Pakosławie
Przed II wojną światową, mieszkała w Pakosławie panna Jadwiga. Była to chodząca piękność, która nieco więcej miała centymetrów w biodrach i w pasie. Była to osoba wielce ułożona i pobożna, zatem układano o niej liczne wiersze i poematy. Jak zatem widzimy, wiele rzeczy i sytuacji lepiej jest przekazać wierszem, który jako sztuka literacka, potrafi dosadnie zobrazować ludzkie myśli. Właśnie użył w tym celu wiersza pan Witold, który był wielce rozkochany we wdziękach panny Jadwigi.
…Ma Jadwisiu ukochana
pokaż buzię i kolana
i choć one grubsze nieco
do nich się me oczy świecą…..
W Suchedniowie
W dobie dwudziestolecia wojennego, mieszkał w Suchedniowie pewien aptekarz Filemon, zakochany w pannie Marcie Golonka. Używał wspomniany aptekarz wielu sposobów, aby zdobyć wdzięki ukochanej Marty. Ale niestety wolała ona pewnego Jacka Surusa, który zbierał ziemiozłom w całej okolicy. Od tego momentu Filemon musiał radzić się psychologa, co zrobić z tak wielką miłością, która go spotkała. Chodzenie do lekarza naszej duszy czyli do psychologa, również znalazło upust w poezji pana Mariana Kryśkiewicza.
…Gdy ci bracie smutno brak żony, rodziny
To do psychologa idziesz w odwiedziny
Tam pani psycholog bardzo była miła
Żeby się nie smucić wszystkim tłumaczyła
Przecież naszym życiem sam pan Bóg kieruje
Jedni są posłuszni drugim nie pasuje
Trzeba osobiście w życiu się przekonać
Iść do psychologa czy ze smutku skonać….Marian Kryśkiewicz
Jak zatem widzimy tylko poezja współgra z prawdziwą miłością, którą właśnie w ten sposób możemy przekazać drogiej naszemu sercu osobie.
Ewa Michałowska – Walkiewicz