W zasadzie trudno to wyjaśnić, ale do lata panie przygotowują się szczególnie starannie. Już od wczesnej wiosny zaczynają się odchudzać, wykupują karnety na serie zabiegów ujędrniających ciało, spędzają długie godziny na kompletowaniu nowej garderoby. No i oczywiście myślą nad zmianą fryzury, a przede wszystkim szukają odmiany w innym kolorze włosów. Czasami można odnieść wrażenie, że inne pory roku nie istnieją, lub nie trzeba wówczas tak dobrze wyglądać. Jeśli jednak letnia odmiana ma być naprawdę wyrazista, to farba Olia kolor rudy jest tym, czego panie powinny szukać.
Choć w całej letniej przemianie nie pomożemy zbyt wiele, to jednak w kwestii nowego koloru na włosach możemy podpowiedzieć sporo. Tu przede wszystkim istotna jest odpowiednia farba do włosów i Olia kolor rudy z pewnością sprosta zadaniu, które niestety nie jest proste. Koloryzacja włosów w odcieniach rudości to trudne zadanie, które można postawić tuż za rozjaśnianiem włosów i zamianą zdecydowanej brunetki w blondynkę. Uzyskanie jednolicie rudych, lśniących włosów też jest ogromnym wyzwaniem, stojącym zarówno przed farbą do włosów, jak i przed fryzjerem.
Dlaczego właśnie Garnier Olia kolor rudy?
Aby włosy miały szansę przyjąć równomiernie kolor rudy, bez względu na jego odmianę, konieczna jest farba zdolna do trwałej koloryzacji. Nie sprawdzi się ani płukanka, ani szampon koloryzujący. Wśród farb do włosów spotykamy te z amoniakiem i te, które go nie zawierają. Amoniak nie cieszy się dobrą sławą, bo ma skłonności do wywoływania podrażnień i alergii. Potrafi też znacznie zaburzać pracę dróg oddechowych. Jednak to właśnie amoniak pełni funkcję nośnika pigmentu w farbach i robi to skutecznie, a efektem dotarcia barwnika do wewnętrznych struktur farby, jest właśnie trwała i jednolita koloryzacja.
W farbach przyjaźniejszych zarówno skórze, jak i włosom, amoniak zastąpiono monoetyloaminą i to ona transportuje pigment do wnętrza włosa. Jest to substancja, która nie wykazuje drażniących właściwości i nie wydziela okropnych zapachów, jakimi raczy nas amoniak. Farby od Garniera – Olia kolor rudy, blond czy brąz – mają także wbudowany kompleks kwiatowych olejków nawilżających, które świetnie odżywiają i nawilżają włosy w trakcie koloryzacji, a ich kondycja zdecydowanie się poprawia. Jeśli więc farbować włosy na rudo, to tylko za pomocą Olia kolor rudy, bo te farby mają jeszcze inną zaletę – z łatwością można wybrać tę najbardziej odpowiednią dla danego typu urody.
Jaki odcień do jakiej karnacji?
Choć lato sprzyja opaleniźnie, to ta jest już od lat niemodna. Szkodliwy wpływ promieni ultrafioletowych przekłada się również na modę. Do mlecznej, jasnej karnacji należy dobierać spokojniejsze wariacje rudego koloru. Sprawdzi się tu świetnie farba Olia kolor rudy, ale zbliżona odcieniem do miodowej miedzi i każdy inny wariant zawierający złote i pomarańczowe akcenty. Można zdecydować się także na ciemnorudy kolor z domieszką czerwieni, ale to stylizacja dla bardzo odważnych kobiet.
Panie o ciemniejszej karnacji powinny wybierać kolory, które są połączeniem ciemniejszych odcieni brązu i rudości. Tu oczywiście godny polecenia jest kasztan i mahoń, które świetnie korespondują ze śniadą karnacją.
Trzeba jednak pamiętać, że włosy w kolorze rudym bardzo dobrze łagodzą rysy twarzy, podkreślają kolor oczu, ale niestety uwypuklają wszystkie niedoskonałości skóry twarzy. Z tego właśnie względu, zanim zdecydujesz się na farbę Garnier Olia kolor rudy, zadbaj o swoją cerę, tak aby prezentowała się idealnie.
Źródło: Artykuł partnerski