Dlaczego? Gdyż jesteś najważniejsza. Jeżeli nie dla najbliższego otoczenia i nie w skali globalnej – jesteś najważniejsza dla samej siebie.
Naucz się doceniać swoje JA. Naucz się kochać samą siebie. Tak, stań się egoistką. Rozwijaj się, gdyż to – co jest w Tobie, w Twym umyśle i w Twej duszy – jest Twym najcenniejszym skarbem. Nikt Ci tego nie odbierze. Rozwijaj swoje umiejętności. Dokształcaj się. Czytaj. Zaprojektuj letni ogród z zimowymi kwiatami, wymyśl skaczące auto jednokołowe lub zdobądź sponsora na wyprawę na Księżyc. Bądź niestandardowa. Uwolnij się od szablonów. Bądź „do góry nogami”. Spal babskie czasopisma, które twierdzą, że tego lata nie przeżyjesz bez pudru za 300 zł – że bez tego jesteś niczym. Spal je, bo się nie mieścisz – w wyobraźni kreatorów i we wskazywanym przez nich powszechnie modnym sposobie na życie. Oczyść dom z negatywnej energii celebryckich trendów. To Twoje życie. To Twój ziemski czas. Kiedy postawisz na rozwój, zakwitną Twoje pasje – zorientujesz się, że przez lata ulegałaś medialnej manipulacji. Otrząśniesz się – i staniesz się wolna. Cudownie wolna, wolna, wolna… Zrozumiesz, że „człowiek jest wolny całkowicie lub nie jest wolny wcale”(*).
(*)Jean-Paul Sartre
[dz]
Tagi: samoakceptacja